Zdradzony
Dla Yaksy
Kornel, Kornel ty łajdaku
Łkam rzęśiście z twojej winy
Tonę we łzach, w słonym smaku
Dziś są twoje urodziny
Wielki tort nadziany masą
Margaryna, świeczek pięć
Udław się tą swoją kasą
Już mi przeszła wszelka chęć
Kiedyś byłeś mi jak tata
Szanowałem cię lubiłem
Teraz, k***a, nie ma bata
Wypierdalaj, cześć! I tyle...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.