Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Zdradzony krzyz

wiersz gwarowy

Zdradzony krzyz

Polsko ojcyzno moja
tyś Boga kochała
i na krzyzu razem
ś nim cierpiała…
Synowie Twoi
za Boga ,honor i ojcyzne
umierali,
i cierpienia i krzyza
się nie wypierali.
Bo im więcej krzyzów
na tej polskiej ziemi
tym mniej będziemy
walcyć
z mocami ciemnymi…
A teroz Ci zawodzo
prosty krzyz drewniany
ku pamięci elity
polskik patryjotów
bez harcerzy dany.
Komusi przeskodzo,
i w ciyń go fcom wsturzyć
coby sumieniami
nie porusoł dłuzej…
Trza krzyze posprzątać
telo się utrudzić coby
nie droźniył sumień
nowaźniejsyk ludzi…
Nasi przodkowie
wstydzom się przed Bogiem,
ze krzyz stoł się ojcyzny
nasej Polski, wrogiem…
Brońcie ludzie brońcie
krzyza na Giewońcie
bo go sejmiom i postawiom
w jakim ciemnym kącie…

autor

skorusa

Dodano: 2010-09-17 15:31:12
Ten wiersz przeczytano 1326 razy
Oddanych głosów: 20
Rodzaj Rymowany Klimat Smutny Tematyka Śmierć
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (19)

Zyta Zyta

Polskę można kochać po chrześcjańsku i ateistycznie.
Wiersze Skorusi kocha się, za kultywowanie tradycji.
Wiersz wzbudza emocje i tak jest prawidłowo.
Pozdrawiam.

maltech maltech

ciekawy wiersz napisany gwarą,co do krzyża mam inne
zdanie ,,wąska grupa ludzi nie ma prawa narzucać
swojej woli rzekomo w imieniu narodu bo tego o zdanie
nikt się nie pytał,na pomniki należy zasłużyć a nie je
wymuszać siłą.

mariat mariat

Witaj Skoruso! - też przystanęłam pod wierszem by
popatrzeć co tu sprzedają. No oczywiście Twoja
ukochana gwara, która przykuwa czytelnika i temat
jeszcze gorący, krzyż prezydencki, że tak go nazwę.
Gwarą pisane jak zawsze dla mnie stanowi ciekawostkę,
na ile go zrozumiem, nieraz szukam potwierdzenia (czy
dobrze pojęłam) w komentarzach. Co do tego wiersza,
wszystko jasne, ale poglądy moje są daleko odmienne.
Na przykład odniosę się do tego miejsca : "Bo im
więcej krzyzów
na tej polskiej ziemi
tym mniej będziemy
walcyć" ////// No cóż, jeżeli pod tym postawię znak
równości, że 1 krzyż = dziesiątki trupów, to
faktycznie nie trzeba walczyć i nie ma kto, i nie ma z
kim. Wracając do drugiego znaczenia, to też nie
widzę sensu by stawiać krzyże "ni z gruszki, ni z
pietruszki" wszędzie tam, gdzie chadzał dany człowiek.
Zabraknie miejsca dla pieszych. Skorusko miła,
chętnie bym spotkała się z Tobą przy kawie i ten temat
bym poroztrząsała trochę. Póki co za gwarę ślicznie
dziękuję, już niedługo pewnie się nauczę.
Pozdrawiam.

stonoga stonoga

Skoruso
Zapamiętałam zdanie wypowiedziane przez Prymasa
Tysiąclecia Stefana Wyszyńskiego:”Kościół był na
pogrzebie wszystkiego”.
Zapamiętałam tę refleksję ; śledząc historię ,widzę
jaką ona ma głębię.

TeniaBrass TeniaBrass

Skoruso wiele słusznej troski i głębokich przemyśleń w
Twoim pięknym wierszu. Krzyże, coraz głośniej
dyskutuje się o religii w szkołach itd... itd... nie
trzeba dużej wyobraźni, by widzieć do czego to
wszystko zmierza. Dziękuję Skoruso za to, że mogę
dzięki Tobie czytać wiersze w ukochanej gwarze:)
Pozdrawiam:)

Marek Gajowniczek Marek Gajowniczek

Piraci!

Nie poddali się pogróżkom
i przeciwko Tym staruszkom
operację najwyższego lotu,
choć nie taką, jak to skrzydło samolotu
mistrzowsko przeprowadzili!

Obserwacja. Gotowość. Wyczekali chwili...
i porwanie.
Teraz nawet nie są w stanie
ukryć swej radości.
Nowocześni piraci na morzu podłości!

Odkładali. Czekali. Znużenia, momentu,
żeby z arki maszt porwać na zgubę okrętu,
ale wszystko wciąż płynie i poddaje się fali.
Ci, co mieli poprzestać - wcale nie przestali!

Jeszcze nie zginęła! I nigdy nie zginie!
A prawda zdarzenia na pewno wypłynie!

blondynka8 blondynka8

Skoruso uwielbiam Twoją gwarę.
I nie mogę się powstrzymać. A może zamiast wystawiania
krzyży, gdzie popadnie, w miejscach do tego absolutnie
nie nadających się i budowania pomników, tablic
pamiątkowych, pochówku na Wawelu, wybudować hospicjum
dla dzieci, takie na wysokim poziomie i dać na nim
tablicę, że.....
ale to tylko IMHO, a póki co, to wstyd mi za to, co
się wyprawia pod Pałacem Prezydenckim.
Przepraszam Skoruso, bo powinnam tylko o wierszu, ale
nie odbiegłam zanadto od tematu mam nadzieję:)

Maria Sikorska Maria Sikorska

pamiętam czasy walki z krzyżem, w szkole, internacie
czy w urzędach było coś nie do pomyślenia by pokazać
krzyż, powiesić go na ścianie, za to surowo karano.
Sąsiad, który był milicjantem nie mógł iść do kościoła
itd. Prześladowania były na każdym kroku, a jednak
ludzie mieli Boga w sercu, byli moim zdaniem bardziej
wierzący, teraz uważam, że w większości wszystko jest
na pokaz, a Bóg się oddala. Czy to takie ważne czy
jest krzyż? do niego się modlimy? Te, które są, niech
będą ale wszystko w granicach normy,
przyzwoitości...bez przesady. Czym wiecej krzyży
postawimy, czym bardziej będziemy narzucać swoją wolę
tym będzie gorzej, najważniejsze powinno być to, co
mamy w sercu.

suzzi suzzi

Twój wiersz robi wrażenie, jest najprawdziwszy z
prawdziwych choć jak widać obecność krzyża budzi wiele
kontrowersji.
Czytałam go kilka razy bardzo powoli i powiem ze
trafiają do mego serca Twoje slowa.Pozdrawiam

kazap kazap

Skorusa bardzo łubie czytać twoje gwarowe
wiersze...pozdrawiam

zdzisław zdzisław

Tylko gwarą jestem zachwycony.

DoroteK DoroteK

myślę, że akurat krzyż na Giewoncie zagrożony nie
jest, sprawa krzyża, bardzo porusza, ale
najważniejsze to Boga mieć w sercu i dobro siać, a jak
wiadomo co dobrem było a co nie poznaje się dopiero po
owocach

Kryha Kryha

Staż tym razem ma rację i podpisuję się pod jego
komentarzem, a wiersz jak zwykle wart czytania. Pałac
prezydencki bez krzyża nie będzie już tym samym
pałacem. a pan prezydent zawsze był zadufany, ale
teraz przechodzi sam siebie, dobrze chociaż go pilnują
i nie puszczają do ludzi, bo znów mógłby coś chlapnąć.

staż staż

Jest nietaktem, choć należałoby użyć mocniejszego i
dosadniejszego określenia,
przypisywanie komuś za odmienne poglądy, obrażliwych
określeń, a takim jest parafiańszczyzna. Z
przekonaniem mogę stwierdzić , że Pani Barbara
Ponikarczyk nie jest taką samą Polką jak Pani,
Skoruso. Pojęcie Polka ma mnóstwo desygnatów i wiele z
nich na pewno Pani Ponikarczyk nie dotyczy. Jest czymś
normalnym różnienie się poglądami, nienormalnym
odmawianie” rzekomej” mniejszości prawa
do własnych racji, domaganie się ich uwzględnienia i
praktyczne działanie aby cel osiągnąć. Pani
Ponikarczyk wydaje się być przekonana o własnej j
nieomylności w ferowaniu sądów o innych autorach, co
niestety mija się z prawdą. Warto również szanownej
Pani Ponikarczyk przypomnieć, albo uzmysłowić co
oznacza demokratyczne zarządzanie państwem. Ma ono
miejsce wówczas, gdy gwarantowane są prawa wszystkich
obywateli zgodnie z najważniejszym aktem prawnym jakim
jest konstytucja. Uzurpowanie sobie prawa do
podejmowania decyzji umowną większością głosów,
umożliwia i ułatwia rządzenie, ale z demokracją
niewiele ma wspólnego.

Autorze VilleVikernes- jeśli ludzi modlących się
uważa Pan za dewotów, to nie rozumie Pan tego
pojęcia. Generalizowanie ludzkich zachowań, świadczy
o niskiej wrażliwości i chyba braku życiowego
doświadczenia. Przecież złe ludzkie cechy są udzialem
ludzi o różnych poglądach czy przekonaniach
religijnych. Przesłanie tego wiersza wyraża subtelnie
obawę, że krzyże poza świątyniami nie mają racji bytu
i czeka je usunięcie w cień. Czy obawy autorki nie
mają podstaw?

marcepani marcepani

a sobie myślę skoruso - że faktycznie wszystko
rozchodzi się o sumienia... co by za mocno nie były
ruszone...

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »