Zdrajca
Zajrzał mi prosto w oczy
swoim pięknem zauroczył
przez chwilę czarował
moich ust skosztował
przymknęłam z nadzieją oczy
a nuż pod kołdrę wskoczy?
bardzo się zdziwiłam
kiedy w oknie sąsiadki
spryciarza zobaczyłam ,
ech, księżycu...
ty zdrajco !
autor
saba
Dodano: 2013-09-14 00:23:39
Ten wiersz przeczytano 1669 razy
Oddanych głosów: 51
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (44)
Księżyc Sabo niestały jest w oświetlaniu samotnych
serc. Pozdrawiam.:)
moj przyjaciel,pozdrawiam
rozmarzyłem sie w Twoim erekcjato
coś co mi jest nieznane ,ale co nie porusza
Fajne erekcjato.
Pozdrawiam, Sabo
Podoba się. Dobranoc
A dlaczego "nóż" a nie nuż?
Pozdrawiam. Dobrej nocy :)
Spojrzałam i ja w niebo a tam pół księżyca żeńskiego
:)
Dla mnie księżyc jest rodzaju żeńskiego - Luna,
Selene.
Ale oczywiście twój żartobliwy wiersz zauroczył mnie.
Bywa. że rozmawiam z księżycem i tęsknię do pełni.
Pozdrawiam
Sabinko ,pomysłowy wiersz,pozdrawiam
Saba- moje jedne z wielu obrazów można obejrzeć na
stronie.Adres podany w autor o sobie .Pozdrawiam.
Nie pomyślałam o księżycu ;-) Ciekawie napisane.
Ciekawie wiersz poprowadziłaś.Księżyc, to stary
bajerant i podglądacz.
Pozdrawiam
Nie tylko u sąsiadku, u mnie też bywa i budzi
zdumienie :)
Pozdrawiam Cię, dziękuję za pamięć :)
a to lis przechera jeden, gonić takiego dopóki nie
rozkochał, pozdrowienia