W zdrowiu i chorobie –...
…Dobry Boże,
To Ty obudziłeś zorze
I stworzyłeś ten świat…
Więc powiedz, co teraz uczynić mam,
By szczęśliwą być
I w zgodzie ze wszystkimi żyć?
Dobre chęci nie wystarczą,
Bo ludzie ze sobą walczą,
Przede wszystkim o dobrą posadę,
Która i tak ma w sobie jakąś wadę…
O pieniądze,
A kiedy ich nie brak,
Mówi „teraz ja mam żądze!”
A tylko Ty, Boże,
Kontrolujesz ten świat,
Pełen zalet i wad…
Chociaż nie każdy człowiek jest z tego
rad.
Więc co mam zrobić Boże,
By znaleźć dobroć wśród ludzi?
Ktoś mi wczoraj szepnął „niech się
nie łudzi!”
Ale ja i tak wierzę,
Bo zesłałeś mi mojego Anioła Stróża,
A z nim nie straszna mi żadna burza.
I czuję, że właśnie Jego szukałam całe
życie,
To o Nim ciągle myślę skrycie.
Dziękuje za Niego,
Nie zmarnuje uczucia tak pięknego.
Komentarze (1)
Ten wiersz byłby może lepszy, gdybyś nie siliła się w
nim na rymy. Co do treści nie mam uwag. Przesłanie
bardzo mądre. I ja dziękuję za mojego Anioła Stróża.
Oby nas pilnował przez całe życie!:)