Zduszony dialog
wieszam na próbę może jeszcze poprawię
Szwenda się dusza po mym ciele powłócząc
nogami
cholera by cię w końcu wzięła razem z twymi
kłopotami,
-tobie to wszystko jedno, odzywam się po
chwili
-lecz to ja do pracy i bez spóźniania się
moi mili.
Stary już jesteś, ta znów zaczyna -i nie
ruchawy
-tak powiedziała wczoraj ta młoda wiesz
dziewczyna
a ta cholera nie dość że podsłuchuje to
jeszcze mi docina
-wiem o tym przecież szkoły kończyłem
umiem liczyć!
A jak w paradę będziesz dusza mi
wchodzić
to wiesz co zrobię po prostu przestanę się
modlić,
I co wtedy zrobisz czy to ja ciało pójdę do
piekła
HA HA i tu cie mam cholero jedna będzie
dogryzać, mącić
sory ,sory me kochane ciałko moje coś
chcesz wtrącić?
Jak ty już modlić się przestaniesz
powiem to matce twojej
i od niej tam w piekle po łbie
dostaniesz
nie daleko pada dynia/gruby jestem /od jabłoni
Komentarze (31)
moja dusza siedzi często na ramieniu
osobiście muszę pewnej osobie podziękować i nie obraź
się szuflado pisze rok i jam jeszcze w terminie jest
ale spróbuje poprawić dzięki dzwońcu;)
Szanowny Leonie,
ależ tu u Ciebie 'kadzideł', jak w kościele, całkiem
do bani to, to nie jest, masz ciekawy temat, dobry
zachęcający tytuł i na tym koniec;
reszta, no cóż?
Masz oczy, krytykiem jesteś dobrym, więc sam widzisz,
że jakby nie spojrzeć jest to po prostu
jednotematyczny zlepek.
ponadto to dialog, więc zapisz go poprawnie; kłaniam i
miłego wieczoru życzę:))
ciekawie nietuzinkowo - dialog duszy z ciałem z
humorem:-)
pozdrawiam
Witaj,
brawo - poczucie humoru zdecydowanie przedłuża
życie...
Dziekuję za pamięć i pełen zaangażowania komentarz.
Miłego wieczoru.
Serdecznie pozdrawiam.
Okazuje się, że o duszy można
z humorem i lekką ironią.
Pozdrawiam.
No to sobie ucieliscie gadke.
dolozyles jej, dolozyles, bedzie miala nad czym
myslec.:)
Pozdrawiam Leonie.
fajne masz podejście do życia...super to wyraziłeś!
...dzięki za wgląd...pozdrawiam i moim piórem
Oryginalności trudno jest temu wierszowi odnówić. Hmm,
noże i ja zaszantażuję moją duszę? Tylko czego tu
zażądać...
Miłej niedzieli Leon :)
Interesujący dialog duszy z ciałem... Tak na
marginesie harcerką byłam i kto wie... wtedy jarzębiny
były by nasze, ale dziś też dynia mi bliska.
Pozdrawiam.
Jesteś niesamowity..lubię takie dialogi// Pozdrawiam
serdecznie..
Fajnie.
Pozdrawiam:)
Bardzo interesujące i na wesoło
Leonie ..dialog człowieka ..a ciało jak zwykle
przegrało :)