zdziwiona...
dam ci zaraz coś mojego czerwonego i
twardego
tylko pilnuj go kochanie niech nic złego
się stanie
gumka na nim bo bez tego można zbroić coś
głupiego
wtedy już się nie odstanie nie pomoże
przeprawianie
czemu dziwnie na mnie patrzysz myślisz że
ja czubek
zapomniałaś przecież chciałaś pożyczyć
mój...ołówek...
dawno nie napisałam czegoś tak...banalnego... żeby nie powiedzieć głupiego :-) )
autor
zwyczajna kobieta
Dodano: 2007-10-20 00:05:13
Ten wiersz przeczytano 794 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
Nawet w zwykłej codzienności, kiedy on Cię czule
prosi, podaj jemu co tez zechce, potem czule go
połechcesz…w takiej zwykłej codzienności okaż
jemu krztę miłości! Naprawde subtelnie
napisałaś…
No nie ... ja tu myślałam ,że to ostry erotyk a tu na
końcu zaskoczenie... ależ Ci sie udało wszystkich
zmylić:)))
a ja zauważyłem ożywienie w Twoich oczach, zgoła nie
jesienne...
Zabawny w swojej dwuznaczności, zaskakuje
zakończeniem, bo jak to mówią: jeśli myślisz to, co ja
to jesteś świntuch.
Nie ndziwie sie,ze On byl zaskoczony.W zabawny
sposob,zhumorem i rytmiczny wiersz,dobry w tresci i
lekki w czytaniu
no własnie ta niby banalna dwuznaczność, haha, fajny
wierszyk.
Zabawny wiersz... Oddający dialogi na granicy pomiędzy
Kobietą a mężczyzną ;-)
Zdziwiona :) Bardzo mylący opis, na pewno nie
wpadłabym, że chodzi o... ołówek, zabawne :)