Ze mną bądź sławo
Mam większą władzę,
niż się wydaje.
I sobie radzę,
z tym małym krajem.
Kto się oburzy,
kto mi zabroni.
Każdy mi służy,
w ciągłej pogoni.
Zwalczyłem sądy,
wojsko, policję.
Stwarzam poglądy,
niszczę ambicje.
Kto się postawi,
kto mi zabroni.
Ból sobie sprawi,
i myśl roztrwoni.
Ja jestem mały,
wielkość zaś cenię.
Życie dla chwały,
krzywdą docenię.
Kto się nie boi,
dozna cierpienia.
Bo za mną stoi,
wola istnienia.
Ze mną bądź sławo,
chwytaj tę ckliwość.
Bo jestem prawo,
i sprawiedliwość.
Kat ściął wnet głowę,
(z czasem się liczył),
co chciała słowem,
prawdę rozliczyć.
A ta historia,
ma także puentę.
Nie każda gloria,
kończy się świętem...
Komentarze (8)
Sorki! - w kom. zaistnila yfrow pomyłka.
Przesladowanie - potworne przesladowanie eliminujace z
zycia spolecznego i normalnych mozliwości
funkcjonowania - rozpoczęlo się w 1982 r. - i trwalo
ze zmiennym nasieleniem - przez bardzo wiele lat.
Zdecydowane zmniejszenie nasilenia przesladowan - co
wiże się głownie ze zmianami personalnymi w w
decydujących ale nie wszechmocnych osrodkach
oficjalnej wladzy - nastąpilo dopiero po objęciu
wladzy przez ugrupowanie PiS. - Stąd - napianie - 2018
- i publikacja - dziś.
Babulko! - zastanów się, co Ty wiesz o "małych
ludziach" i praktycznych mozliwosciech ludzi "małych"
i "duzych". W kontekscie zamieszczonego powyżej
wiersza - zapraszam do mojego - dzisiejsza publikacja.
- Ten wiersz moglem napisać w gotowej postac dopiro w
2018 r. - mimo,ze sprawa rozpoczęla się w 1988, a
ustroj zmienil się - formalnie i oficjalnie - w 1989.
- Dopiero w 2018 r. - bo przesladowczy ciąg wydarzeń
trwal bardzo wiele lat. - I lekarze po prostu byli
bezsilni. System ze skutecznymi przesladowaniami
zostal zachowany - na długo. Zapraszam - przecież bez
wymówek - Ciebie i Granta.
http://wiersze.kobieta.pl/wiersze/ze-wstazka-niepokala
nej-548206
Pozdrawiam serdecznie:)
Bądż ze mną władzo! Bo nie na sławie tu zależy.Są mali
ludzie z małymi kompleksami którzy chorują na rządzę
władzy.Z tym mamy tu do czynienia
Słusznie
Tadziu, co mogę powiedzieć. Bez komentarza. Wiedz
tylko że pierwszy kamień który rzucisz
najprawdopodobniej trafi w moją skromną osobę, ale sam
sobie jestem winien że widzę świat inaczej niż TY.
Pozdrawiam z uśmiechem:)
Ciekawie przedstawiona ironia o przesadnej pewności
siebie i samozachwycie. Ciekawie o kim to ?
Nasuwa mi się stara prawda, że pycha kroczy przed
upadkiem, tyle, że w tym wypadku - długo idzie...
Pozdrawiam
Wiersz na czasie i do przemyślenia na pewno...
Miłego dnia, Tadeuszu :) B.G.
. Popisy nie rządzą. Pozdr