I że nie opuszczę Cię aż do...
Świat zawirował
euforia
słowa słowa słowa
Nawet wieże które tyle istnień
pogrzebały
nie robiły takiego wrażenia
krople chłodnego deszczu
na znak
na przestrogę
Miłość góra lodowa
kołysząc
usypia czujność
zatapia
Królowa a upadła
Tylko pragnienie pozostało
spełnić to co się obiecało
Światła deszcz i telefon...
Nieee...
Niestety tak
fałsz obłuda
a miało być na zawsze
Naiwna nie na zawsze
tylko do śmierci
Dotrzymałeś słowa
Dziękuję
Ale to tak strasznie boli
Komentarze (4)
Dziękujesz, za co? Za to co było? To rozumiem, inaczej
nie.
Tytułowe słowa są takie ważne i cenne- i niech się
ktoś ośmieli im przeciwstawić:)+ za weirsz
Bunt jest ale konstrukcja nie stała..:)+pozdrawiam
Coś w tym jest, ale za mało. Dużo banałów, mało
poezji. Głos daję na zachętę.