Ze sprzedaży dowcipów
Smutny człowiek chciał żyć
ze sprzedaży dowcipów.
Audytorium spytało:
Jak opowiadać żarty
nie znając śmiechu?
Magdalena Gospodarek
autor
espressivo
Dodano: 2017-01-04 13:01:21
Ten wiersz przeczytano 428 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
Genialna miniatura, pomysłowe te Twe pisanie.
dobre, przyciągnął mnie tytuł :)
Na tak.
ładnie. skrajności się uzupełniają. autoironia bierze
się chyba ze specyficznych pokładów smutku. Buster
Keaton, niemy komik nigdy się nie smiał. Bohaterowie
Woody Allena są w pewnym sensie smutni do bólu.
Na smutno się nie da,
dowcipu sprzedać!
Pozdrawiam!
a jednak są tacy wśród was...czasem uśmiecham się, ale
to raczej kurtuazyjny grymas twarzy, dobrany do
sytuacji jak mucha do koszuli...piszę, to co czuję,
ale śmiać już nie mam się z czego...
Może dobrze byłoby zmienić tytuł na
"Dylemat" lub tp?
Refleksyjnie. Faktycznie, karkołomny pomysł. Miłego
wieczoru:)
Rzeczywiście, trudno sprzedać dowcip, nie znając
śmiechu...