żebrzący książę
Był młody przystojny i bogaty bardzo bogaty kochały go wszystkie On pokochał tą najskromniejszą a teraz jest żebrakiem
pewnego Bożego wieczoru
przysięgał że kocha
swoje życie nad życie
leżąc w pożółkłym życie
i że nie odpuści
bo kocha je należycie
ostrzegał na trzeźwo
że wydrze nawet żmiję
ze szponów jastrzębia
rządził na żerowisku
grzęznąc w beztrosce
dziś już nie ma
dojrzałych łanów zboża
przeżarł wszystko
wrzucając do czeluści
jak do żołądka
na podgryzionej
żerdzi siedząc
tam gdzie
bobrze żeremie
próżno przelewa żale
z pustego żeliwnego gara
do dziurawej dzieży
przechytrzony przez
prześmiewczą nałożnicę
przeżegnał się
i rzekł
przecież kochałem ją
a jednak
przerżnąłem życie
teraz żyję jak żebrak
w przetartym żupanie
Komentarze (31)
Należycie oddał życie przez ten żupan żebrak skrycie
;-)