Żeby był mój
Dla najwspanialszego faceta Marco!!!
Bóg jest wspaniały i kochany,
Bo dał mi takiego skarba,
Ale jest innej oddany,
Taka jest prawda,
Ja też go ja mojego pokochałam,
I miłości mej mu nie żałowałam,
Lecz się nie poddam, walcze,
A w mym sercu nadal niańcze,
Chce żebyz był mój jedyny,
Zrozum jestes taki przemiły,
Że innego takiego nie znajdę,
A ciebie zawsze odnajdę,
Już niedługo juz wkrótce,
Twą niepewnosć skróce,
Bo tylko ze mna bedziesz szczesliwy ,
Mój panie wielki i miłosciwy,
Otwórz mi swoje serce,
Nie wiesz jak tego chce,
Nie wiesz jak bardzo kocham Cię
Nie wiesz jak bardzo ranisz mnie,
Ja dla Ciebie serce otwieram,
I wromantyczna podróż zabiram,
Dlaczego wybrałeś inną
Dlaczego nazwałeś mnie dziwną ,
Co ma ona czego nie mam ja,
Czy ja nie godna czy ja zła,
Poczekam, a jak nie porwe Cię
Tam gdzie pokochasz mnie,
Bo stało się,
Kocham Cię.
Dzisiaj Cię widziałam pisze ale nie mam odwagi podejsc
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.