żeby było miło

Sama prawda
nie należę do osób naiwnych...
Pogodnego weekendu:)

Witaj Waldku,

gdybym Ciebie nie znała pomyślałabym, że chcesz
się oświadczyć :-)

więc padam przed Tobą na kolana moli kochana...

Prawdę mówisz...świetna refleksja :) Pozdrawiam :)

taka prawda - dobry refleksyjny:-)
pozdrawiam serdecznie:-)

Taka jest prawda.
Pozdrawiam, moliczko :)

Maćku,

komu to mówisz?!

Bywało i lepiej i gorzej, sam dobrze wiesz.
Mam nadzieję, że Ciebie nie zawiodłam.

Pozdrawiam.

tak mało czasem czasu na komentarze a ledwie starczy
na nowy wiersz

Dzień dobry maćku,

już zapomniałam jaki potrafisz być miły...

Dziękuję i serdecznie pozdrawiam.

samo życie moliczko

Pochlebstwa dobrze się zawsze sprzedają...Pozdrawiam
Molico.

mariat,

zdecydowanie lody na patyku na wstanie z kolan,
bo w konsekwencji o to chodzi - przecie każdej
istocie, nie tylko kobiecie...

Pozdrawiam

a witaj, witaj Moli.
Jeśli chodzi o kolano, to ma się rozumieć, że o swoim
mówię, bo nie potrafię przewidzieć co w cudzym się
dzieje, zaś w ostatnim wersie - cóż, leczenie
niedokończone i teraz = ni to, ni sio. Brać to
placebo, co oferują w zastrzyku, czy lepiej kupić lody
na patyku.

Dzień dobry Babciu Teresko,

desperacko mi zabrzmiało;
"... a co mi tam pochwalę..."

Twoje życzenie się spełniło' spałam jak niemowlę.


Tym życzliwiej dziekuję.

Witaj mariat,

zastanawiam sie co miałaś na myśli pisząc ostatni
wers.

Czy Twoje kolano?

Kazdy ma prawo martwić się o siebie...
Ja sądzę, że o Ciebie martwić się nie muszę, bo
dość dużo o swoich dzia,la niach pisałaś, a ja
zapamietałam.

Jak zawsze serdecznie pozdrawiam i życze rychłego
powrotu do sprawności.