Zegar bije i co?
Bezkarność psuje tylko ludzi, za pozbawienie życia, powinno być chociaż nagana - no, ewentualnie kolegium
Zegar bije godziny i to bezkarnie,
innego by zamknęli, skończył by marnie.
A jego wyróżnili, nie napiętnowali -
tylko główne miejsce na ratuszu dali
Teraz się z góry patrzy i puszy jak
paw...
ludzie żabami, a jego jest staw.
Gdzie ta sprawiedliwość, kto to
zahamuje?
jak bił godziny – dalej je bije
Komentarze (20)
i tak upływają nasze chwile życia
niestety
Hmmm... niech nam bije jak najdłużej,ciekawy wiersz.
Pozdrawiam
Bardzo dobry wiersz.
Pozdrawiam.
Wciąż szaleje, wariuje,
a nam ciągle go brakuje.
Pozdrawiam
To że bije nawet cieszy,
ale czemu tak się spieszy?
Pozdrawiam!
Łobuz jeden zegar!!! Jestem za naganą, kolegium - gdy
będzie ciągnął recydywę - ale przypuszczam, że zepsuje
się ze strachu już po naganie i nie tylko bić, ale i
żyć przestanie ...zegary je podobno sobie same
odbierają...słyszałeś coś podobnego? ...ja tak - w
radiu z Lublina podawali, tam zawsze dużo więcej
wiedzą...
Pozdrawiam cieplutko:))
Zegar bije, a jakoś głupoty wybić nie może.
Pozdrawiam, fajny wiersz :)
Jak się w tym biciu lepiej wyćwiczy, to go przeniosą
gdzieś do mennicy (w końcu czas to pieniądz). Miłego
dnia.
Świetnie!Ukłony
Pan czas... Ukłony :))
a ja się zgadzam z Bomi....on bije a my ...czasem
mówimy za jaką karę jak się nam źle dzieje...bardzo
dobry
pozdrawiam serdecznie:-))
daj spokój jakie on ma życie; chodzi i bije, nie je,
nie pije - extra
Tak, jak napisał w komentarzu Oskar, dołączę do niego.
Pozdrawiam
Nie ma sprawiedliwości...
Miłego bezczasu:)
a ja zaoponuję, odmierza czas?:))