Zegar północ ..bije
...niesamowite
Zegar północ bije
pusta sciężką idzie
ku nocy ciemności
kryjące
srebra karocy
i jego ..nie księcia
a jednak ..magika
Jego dotyk
tak grzeszny
kusi i rozpala
żądzy tęskne i
skryte pragnienia
Usta smakują bajecznie
ciało jękiem daje znaki
czego pragnie
wyczekuje
i drży gdy dłonie
Twe muskają
zgrabne krągłosci
Gorąc wokół wielki
ruchem ciał potęgowany
pot oczka zalewa
gdy rozkosz ogarnia
i spala się w środku
i tylko ciałko .."drgnie"
wtrząsnione eksplozją
pragnie ciągle więcej i
wiecej
by spalic codzienności
szare bezmysloności
w relaksu szale
czasem w wymuszonej
nocy grzeszności
..zauroczone
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.