Zegar życia
INCEPTION
Odwrócony zegar życia wiecznego
tyka beznadziejnie cały czas.
Falanga dusz uprzywilejowanych
powoli przygotowywuje swoją broń.
Tylko spokojny szum morza
i szelest unoszących się westchnień
nadal wydaje się być bez zmian.
Są rzeczy zmienne i niezmienne,
przydatne jak i bezużyteczne,
są chwile dumne i podniosłe
i takie których lepiej nie pamiętać.
Wojna bytu cały czas tu trwa
choć nie zawsze leje się krew.
Umieramy po to by żyć,
żyjemy po to by być kochanym.
THE END
Komentarze (2)
Praktyczne spojrzenie na metafizyczną stronę życia...
Głupio to brzmi, ale tak zapatruję się w ten wiersz.
Pdoba mi się, że jest w nim dużo treści; ponadto
zaimponowały mi dwie ostatnie linijki (przed THE END)
- antycyniczne stwierdzenie dotyczące życia i śmierci.
tak,bardzo prawdziwy i przemawiajacy do mnie
wiersz..melancholijny,usypiajacy,czytalam go
spokojnie,slyszac gdzies w oddali szum morza..cudnie