Żegluga
Lubię smak wiatru i ostrej fali
Doprawiony szczyptą pełnych żagli.
Płynąc na granicy nieba i morza
Czuję, jak usypiają moje lęki i
cierpienia,
A budzi się młoda wolność,
Która lekko muskając ster,
Popycha mnie w stronę nieznanego.
autor
jkc
Dodano: 2009-09-09 15:43:42
Ten wiersz przeczytano 982 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
To może ciekawość tak Cię pcha jak mnie tu przywiodła
:)
Nie ma nic tak pięknego i zarazem tak groźnego jak
może. Dlatego pod wierszem mogę się podpisać dwoma
skrzydełkami. Chociaż tę samą treść można było zawrzeć
w lepszej formie. Pozdrawiam.