Żegnaj
Szepcę twoje imię na wietrze
Pokorny, wysłuchuje mych opowieści
Dodaje tchu, daje powietrze
Na kolejny gest, dalsze wieści
Bezsensownie płaczę,
Jakbym mogła coś zmienić...
W przepaść bezdenną skaczę,
Jakby to mogło wszystko wybielić..
Zastukałeś do drzwi pożądania,
Otworzyłam je dla ciebie.
Tylko dla twego oddania...
...było mi jak w niebie.
Tyle pięknych słów mówiłeś
Bym była twoja.
Miłością moją gardziłeś
Wina jest moja...
Zwalczyłeś moją nieufność,
Uwierzyłam w twe słowa
Wykorzystałeś naiwność
...juz od łez boli mnie głowa.
Przywiązanie przegnaj
Z wiatrem uczucia
Powiedz mi 'Żegnaj'...
...jednak nie mnie dane szczęście...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.