Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Żegnaj...

Żegnaj... gdzieś liść cicho opada
strącony z drzewa brzozowego.
Wiatr go kołysze, do snu układa,
i pieści cicho jak synka swego.
Nadchodzi noc, to mrok zbawienny,
pokrywa ziemię ciemnym szalem,
i tylko śpiew jeden, niezmienny,
wyraźnie gubi ciszę żalem.
Ty moja droga też go słyszysz,
pośród tej nocy. To wołanie.
Nigdy nie zaznasz nocnej ciszy.
Ten śpiew oznacza pożegnanie...

autor

Grand

Dodano: 2007-02-09 18:59:04
Ten wiersz przeczytano 688 razy
Oddanych głosów: 13
Rodzaj Rymowany Klimat Romantyczny Tematyka Erotyk
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

anna anna

dla mnie ma smutny wydźwięk.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »