Zemsta
Ból i strach w sercu drżą
Żal w umyśle robi dziurę
Ręce bić po mordzie chcą
Z nożem następną robisz turę
Wstyd i hańbę nie ukoją
Oczy złością wokół zieją
Myśli w głowie nie przystoją
Zemsta twoja – twą nadzieją
Chcesz mu wyrwać serce z piersi?
Chcesz połamać wszystkie kości?
Chcesz mu w usta nakłaść sierści?
Strach wystarczy w zupełności!
Nie? Zemsty smak poczuć chcesz
By targował się o życie
Gotowe! Ciesz, się ciesz!
Teraz Ty to czujesz skrycie
Pozbawiłeś go godności
Świat jest duży, w ludzi gęsty
Strach nie wystarczył, łamałeś kości!
Teraz jego brat, szuka zemsty.
12-02-1999
Złocieniec
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.