Zemsta
Na delegacji za granicą
panowie bawią się wesoło.
Gdy czas powrotu w końcu przyszedł,
każdy zachwala żonę swoją.
Ten co najbardziej się przechwalał,
dostał prezencik od kolegów:
niepostrzeżenie podrzucili
prezerwatywy do bagażu
Już po powrocie dobra żonka,
męża bagaże przeglądając,
znalazła mały pakuneczek.
I tu się duży problem zaczął.
Chłop cały blady szuka w głowie,
co by kobiecie odpowiedzieć. Wpadł nagle na
to i powiada: Szef rozdał wszystkim po
obiedzie!
Uspokojona tym małżonka
do koleżanek mknie się chwalić
Tamte szukają. Co to? Nie ma!
Zapewne je wykorzystali!
Komentarze (57)
Dobre! Uśmiechnęłaś Ewo
Pozdrawiam ciepło :)
U mnie Ewo jest 4 PM, czyli rozweselenie popołudniowe.
:)))
A zemsta... lepsza niż u Fredry!
Pozdrowionka serdeczne :)
@tsmat--cieszy mnie to bardzo :)
Dziękuję :*)
hehe, rozbawiłaś mnie tym wierszem. Od razu humor mi
się poprawił z rana.
Miłego
;)
@Grusana
@Turkusowa
Cieszę się że wam humir poprawiłam :)
Dziękuję :*)
Ha ha ha, rozbawiłaś mnie :)))
Serdeczności ślę :))
uśmiechnęłam się, świetny!
@moli--tak, tak podejrzewam, że wiekszisc paniw tak
sie czuje :)
Dziękuję :*)
Witaj,
ach te delegacje...
Niczym zerwani z łańcucha...
Uśmiech i pozdrowienia /+/.
@Tom. asch--nie czujesz ile tym usmiechu było emocji
uczucia?? On wart więcej niz milion komentarzy z
podziękowaniami :) :)
Z tym ze janusze.k i innym podziekowalas za komentarz
a mi juz nie, no trudno spędzę jakos dzien bez milego
slowa:)))
@Tom.ash--:)
Mam takie samo zdanie jak janusze.k:)
@ANDO--myślisz, że w ścisłym męskim gronie nie gadają
o żonach? Przynajmniej ci co sie piłka i polityką nie
interesują to myślę, że tak... Panowie jakoś się nie
odnoszą do wiersza :) :) :)
Dziękuję :*)
@janusze.k
@Waldi
Dziękuję bardzo :*)
☀