Z zemsty
Kiedyś, może w autobusie,a może w
tramwaju
Podsłuchałem babki, choć nie mam w
zwyczaju.
Podsłuchałem ,jak to jedna biadoliła
Że swojego męża z domu pogoniła
Pogoniła za to ,że wrócił pijany
A tłumaczył się tak: ja byłem u mamy.
I mówi ,że w końcu wreszcie się zemściła
I że przez te lata bardzo głupia była.
Na to powiedziała ta babeczka druga:
To nie ważne jaka jest Jego "zasługa"
Ale ja nad swoim nigdy się nie mściłam
No i też nie powiem,że zbyt głupia
byłam.
Nie wiem teraz czemu przyszło mi do
głowy
To co usłyszałem w trakcie tej rozmowy
Jednak powiem szczerze,że dziwię się
trochę
Bo czasem w małżeństwie warto zrobić
wiochę
A ponoć tak stoi w przepisach
partnerskich
Że czasem dochodzi do zemst
męskich,żeńskich
I ponoć ze złości by partnera wkurzyć
Z zemsty wstrzemięźliwość można Mu
wydłużyć
Z zemsty różne prace kazać wykonywać
Z zemsty zaś w tym czasie u fryzjera
bywać
Z zemsty można kazać malować mieszkanie
Z zemsty dawać bardziej okrutne zadanie
Z zemsty się czasami obrócić plecami
z zemsty w domu głośno potupać nogami
Z zemsty kazać zrobić do łóżka śniadanko
Z zemsty zapaść w błogie i samotne
spanko
Z zemsty pospać sobie długo do obiadu
Z zemsty sama z sobą nie dojść też do
ładu
Z zemsty mieć migreną do samej kolacji
Z zemsty podrzeć buźkę, chociaż nie Masz
racji
Z zemsty gdy się kładzie plecy pokazywać
Z zemsty tejże nocy już nie dokazywać
Z zemsty można jeszcze bardzo wiele
robić
Ale w końcu przyjdzie czas by sobie
słodzić
No i o to chodzi, gdy już się pomścimy
To nadchodzi chwila, kiedy się godzimy.
Jednak gdy partnera wygonisz do mamy
Już nigdy nie powiesz: ale się kochamy!
I właśnie tej chwili nie będziesz
przeżywać
Za to ,aż do końca możesz tylko gdybać.
Komentarze (15)
tańcząca...
Racja. Nie chodzi o przymus.Jak na razie , to ze mnie
taki raczkujący "pisarczyk" ,który musi trochę
prześledzić Waszą twórczość. Kiedy będę miał coś do
powiedzenia, to z pewnością napiszę.
Pozdrawiam serdecznie !
Mściwość nie jest dobra, msz,
a tak poza tym godzenie zawsze w cenie, choć czasem
bywa trudne
ale i słodkie też:)
Pozdrawiam i zachęcam tak jak Arek, choć jasne, że
musu nie ma:)
arek woźniak
Masz rację. Czasami komentuję, ale bardzo rzadko
Jeżeli bardziej sie wkręcę , to z pewnoscią będę robił
to częściej. Myślę jednak,że na siłę nie warto się
wypowiadać. Po to ,żeby tylko to zrobić.
jur, jesteś na portalu miłośników poezji. dawaj do
czytania swoje, ale czytaj i komentuj inne.
szacuneczek :)
Maciek. Dzięki Miłego dnia.
taki satyryczny tekst
całkiem niezły
ewaes !
Masz racje. Godzenie się to jest to o co chodzi
najbardziej.
Dzięki za komentarz.
Pozdrawiam !
W kłótniach damska męskich najfajniejsze jest godzenie
:)
Fajny jest
Pozdrawiam serdecznie :)
Raz się wziąłem i zemściłem
Z zemsty ostro się upiłem
A na drugi dzień zemściło
Się to co w mej głowie było
Pulsowanie i walenie
Z zemsty bóle i pragnienie
I się zemsta obróciła
Cała przeciwko mnie była
-----
Bardzo dziękuję za odwiedziny u mnie.
Pozdrawiam !!!
Długie i ciekawe, wesołe :) Pozdrawiam serdecznie +++
zemsta mówią słodka ja twierdzę ze goryczą zaprawiona
bo nic a nic nie zmienia ona, czy ten co zawinił
przyznał się skruszony ,czy to zmienia stosunek do
żony, wszak wina bezsporna jeśli nie ma skruchy możesz
być pewna że będzie posuchy na czyny
też w życiu nie mściwość się liczy
a rozsądek w:)):)
a kiedy przyjdę
budzić ciebie nie będę
chyba że poczekasz
z kolacją na się pogodzenie w:)
mściwość do dobrego nie prowadzi
zwłaszcza jak się na boki chodzi
a mamusią zastawia
jak też wypić każdy może
zwłaszcza że nikt uwłasnowolniony
nie jest by się zaraz mścić
wystarczy powiedzieć swoje
bez kłótni mówiąc
jutro masz zrobić to i to
bo ja idę do mamusi w:):)
Dokładnie tak, na wesoło, ale jakże mądrze to ujęte
zostało w tym przepięknym wierszu. Pozdrawiam Cię
serdecznie :)