Zero
Zero przytul do serduszka,
z zerem śmiało idź do łóżka.
Trzeba doń dołożyć sporo,
żeby było dziesięcioro.
Tysiąc kies, lub ich miliony
da szacunek i ukłony.
Krotność barwy nie nabiera
kiedy weń nie będzie zera.
Zero jest przecudne, śliczne,
prawie niematematyczne;
Siła życia i uroda.
Sporo animuszu doda.
Bez figury tej, jej gracji,
w życiu nie ma motywacji.
Kto ambicją się kieruje
zero zawsze uszanuje.
autor
Barnaba
Dodano: 2013-06-17 09:17:11
Ten wiersz przeczytano 5022 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Wiadomo, wiadomo że:
"Bilans musi wyjść na zero." jak śpiewał Jan
Kaczmarek
"Mówią o mnie że jestem zero
A więc widać, że jestem ceniony
Wszak jednostka to nic, dopiero
Zera zmienią ją wam w miliony"
albo Andrzej Zaorski
No i u ciebie zero też docenione, fajny wiersz :)
Fajne. Przypomniał mi się stary dowcip
Co to jest jedno zero?
- Student, a dwa? - Ubikacja.
Trzy? - Student w ubikacji.
Cztery? - Dwie ubikacje.
Pięć?
(tu należy dać czas na zastanowienie)
- Symbol olimpiady.
Miłego dnia.
Niby nic, a zero, jak można ładnie wykombinować.
Miłego dnia