Zero, zero.
Zobacz, to tylko punkt
czarna kropka w nicości.
Bez układu odniesienia
bez zgiełku ludzkości.
Wisi zawieszona w próżni
w kosmosie pustości
lewituje.
Wokół nie ciemno, nie zimno,
nie boli, nie czuje.
Nie smutna, nie ważna, nie płacze.
Nie czeka, nie stoi, nie idzie
nie wie czy była czy będzie
lecz jest.
I nigdzie,
i wszędzie.
autor
boalin
Dodano: 2005-10-27 11:26:32
Ten wiersz przeczytano 679 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.