Ześlij mi...
tylko Tobie...
ześlij mi jego powrót
niekoniecznie z otwartymi ramionami
chcę tylko żeby znowu był
wiosną zimą i latem
na samotne jesienne wieczory
niech zamknie mnie
w czworokącie swoich dłoni
w mroźne poranki obudzi
pokazując łąki na szybie
udowodni że są takie które zakwitają
zimą
wiosną niech będzie Wiosnem
ubierając mnie w zapachy i słońce
kiedy marudzę o zmieniającej się
pogodzie
czekam na jego powrót
teraz ? tym sierpniowym latem
gdy biegam do okna w deszczu i upale
dziesięć miesięcy po rozstaniu? 6 sierpnia 2011r.
Komentarze (5)
Trzymam kciuki.Teraz bardziej Cię rozumiem.
Skoro tak ładnie prosisz,to może ześle...pozdrawiam
serdecznie...
Wiara i nadzieja na przybycie
marzenia się Madziu spełniają tylko trzeba bardzo w
nie wierzyć
pozdrawiam kwiatuszku:)
Zeslij go prosze ze lzami.+++