Zestarzałam się w innym świeci
Chociaż wyrosłam z sukienek
podartych na kolcach róży
w pamięci pulsuje życiem
magiczny ogród z dzieciństwa
Jakże żal tego ogrodu
gdzie kiedyś biegałam boso
i stóp skaleczonych przypadkiem
o kamyk na wąskiej ścieżce
Kaskad zieleni i kwiatów
i płotu którego już nie ma
i sadu co kusił szpaki
latem dojrzałą wiśnią
Cóż zestarzałam się w świecie
tak różnym od tego z dzieciństwa
wciąż jednak wracam w to miejsce
co było mi kiedyś rajem
Komentarze (12)
Witaj.
Lubimy wracać, do lat z dzieciństwa, jakież ono było
beztroskie i bezpieczne.
Piękny wiersz, świetna Puenta, który bardzo mnie ujął.
Pozdrawiam.;)
Bardzo ładna melancholia powrotu do miejsca
wspaniałego, ( w tytule świecie), pozdrawiam ciepło,
miłego dnia.
Piękne wspomnìenia.
Z podobaniem wiersz.
Pozdrawiam serdecznie
bardzo nastrojowy i powrót do urokliwych miejsc
Przepiękna melancholia. Często wracamy do lat
dziecięcych. Pozdrawiam serdecznie :)
Ładnie podana porcja melancholii. Miłego wieczoru:)
Piękne dzieciństwo zawsze będzie się pragnęło
przywołać z powrotem, będą myśli do niego płynąć z
oddali; pozdrawiam serdecznie.
Moi rodzice mieli gospodarstwo ogrodnicze ze
szklarniami i potężnym sadem, miałam gdzie biegać i
sięgać po te owoce. Nie wszystkie zmiany są dobre, ale
tak jest najczęściej.
Lubimy wracać do szczęśliwych chwil.
Ładny, wspomnieniowy wiersz.
Pozdrawiam :)
ja nawet już nie mam gdzie wrócić tak szybko zmienia
się nasza rzeczywistość. Wszystko zabudowują podobno
zgodnie z planami urbanistycznymi.
Z każdą chwilką ganiamy innego motylka, bo świat nie
stoi w miejscu.
Każdy wraca kiedyś do pięknych miejsc z dzieciństwa,
przynajmniej w pamięci.
Piękny wiersz...
Pozdrawiam serdecznie :)
Piękne wspomnienia zawsze wzruszają... Śliczny wiersz.
Pozdrawiam.