o żesz Ty!
witam Ciebie, piękna na mojej kanapie
przy Tobie, czuję się jak mol w szafie
Twój zapach, i Twój urok całościowo
wybacz, że patrze tak przedmiotowo
słysze twój oddech, gorący wręcz płonie
i szybki jak elektrony w cyklotronie
prawdziwe napięcie dają Twoje dłonie
uff, lepiej mieć Ciebie po swojej stronie
cdn
Komentarze (1)
gryź ją , gryź!