Zeszmaciłaś się...
Ulcia to jest do ciebie...
Dziś przyjaciel mój zawiód mnie.
Wrogom nie życzę, by czuli to, co ja.
Jak to jest, gdy ty komuś ufasz,
a on zmieszał cię z błotem
ROZCZAROWANIE
jest rymu tego podmiotem.
Zawsze była przy mnie
przyjaciółka od serca.
W każdym nieszczęściu mnie wspierała.
Teraz prawdziwą twarz pokazała.
Co zrobiła?
Zakpiła i wyśmiała.
Co kocham i szanuję zbluźniła.
Mój homor tym zraniła.
Koniec tej wariacji!
Nie dam Ci tej satysfakcji!
Głupszym się ustępuje
i o tym Ci rymuję.
Zrobiłaś mi krzywde i nie chce słuchać twych przeprosin
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.