Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

zezłość

(...taka mnie dzisiaj wzięła, Poeci wybaczcie, musiałam odreagować)

zezłościło zgniotło
rozlało zaciekłym po trzewiach
zaburczało złowrogo w przesmykach
irytującą fanfaronadą

a gdy pięścią kant ugodziło
nieprzytomnie jak ból po spirytusie
złagodniało otępiało
i poszło

w przeszłość

autor

Żabnetta

Dodano: 2009-12-01 19:50:58
Ten wiersz przeczytano 618 razy
Oddanych głosów: 13
Rodzaj Bez rymów Klimat Wrogi Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (10)

AAnanke AAnanke

Ooooo!! wszystkie "o" potęgują klimat wiersza i są
zagadką , cóż spowodowało "zezłość?". Dobrze walnęłaś.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

zezłość należy wyładować, pięścią w kant (nosa:) -
słuszny wiersz

Stachu Stachu

krótko a jakże treściwie, czytając jakbym sam tego
doświadczył, brawo

Zyta Zyta

Oryginalny tytuł i ciekawa treść, a wykonanie też
niezłe.

(OLA) (OLA)

Czasami i tak bywa że ze złości złość nami pomiata...

Isana Isana

...czasami chwyta, aż w dołku ściska...fajny
wiersz...pozdrawiam :)

Clarc Clarc

Każdego to spotyka. Pozdrawiam.

Zora2 Zora2

Skąd ja to "coś" znam?Super wiersz.

aanka aanka

takie to nasze życie -czasami trzeba i pieścią w stół
ale to co najważniejsze to to ,że odeszło -pozdrawiam

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »