W zgiełku po piętnastej
Z tego placu rozchodziłam się
na wszystkie strony,
po szynach na południe do domu,
północnie w kierunku liceum,
zachód miał być do spełnienia,
wschód do zatopienia w trudzie…
Westchnęłam kiedyś, by zmienić kierunek.
Tak bardzo chciałam jeździć ulicą Ku
Słońcu.
I to westchnienie Najwyższy wysłuchał.
Podarował drogę jak schody do raju.
Po piętnastej znów jestem na placu.
Zmęczona ilością stopni do nieba.
Mimochodem wpuściłam w siebie
przedwojenne fotografie
i zamieszkali we mnie dystyngowani
z parasolkami, w cylindrach,
tajemnicze panie za woalkami.
Pewnie też zadzierali głowę
na szpice przy skrajnych dachach,
na ekskluzywne fronty kamienic,
tętniło tu życie, nawet wtedy,
kiedy mnie jeszcze nie było…
autor
marcepani
Dodano: 2019-04-12 20:15:04
Ten wiersz przeczytano 1325 razy
Oddanych głosów: 30
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (26)
Dużo się dzieje właśnie bo niektóre godzinę
szczególnie.
podoba mi się
miłego dnia :)
Niesamowity.Jest to wiersz co zabiera na spacer, co
jest spacerem :)
Mimochodem poszłam za Tobą i usiadłam na ławce.
Widziałam przechadzających się dystyngowanych i damy
za woalkami. I ciebie wśród nich... piękny obraz
stworzyłaś, Marcepanko:)
Droga do nieba i ścieżka codzienności. Kiedyś i
dzisiaj. Jak różne nawierzchnie i drogowskazy...:)
Mnie się to "dobrze" czyta, jakbym sam to napisał ; ).
Dziękuję za odwiedziny moim gościom :) Miłego dnia
wszystkim czytającym!
Z przyjemnoscia czytalam.
Pozdrawiam weekendowo :)
Ciekawie o jakimś ważnym dla peelki miejscu
(wszystkie drogi prowadzą do Rzymu).
Zastanawiam się czy nie lepiej od
"I to westchnienie Najwyższy wysłuchał." brzmiałoby
"I to westchnienie Najwyższy usłyszał." lub
"I tego westchnienia Najwyższy wysłuchał."?
Ale autorka najlepiej wie, co jest dobre dla wiersza.
Miłej soboty:)
tajemnicza poezja marcepani
pociąg do Jumy odjeżdża 3:10, tak mi się jakoś
skojarzyło
Urocze wierszydło i rozważania, uwielbiam stare
fotografie, tyle mówią w swoim bezruchu aż nie do
uwierzenia
Podoba się.
Miłego dnia.
wędrówki ze wspomnieniami pod rękę
Dobry wiersz, ale dla mnie jego tematyka to śmierć.
ciekawy kat widzenia, cos innego, wolne od wzdychania
( widze pozytywnie), super tytul!