Zgliszcza uczuć
Widmo miłości, jak duch przed odlotem,
krąży nade mną niechęcią zawiłą.
Klęczące cierpienia, gdy inny podmiotem,
na zgliszczach mych uczuć dziś siłą.
Magią nikt wspomnień już nie uściśli,
pióro jedyną transzeją obrony,
wokół zdziczałe, skłębione myśli,
znów Amor celnością strapiony.
Komentarze (12)
Wspomnienia,,tesknoty ,,nadzieja,,,przy
zyciu nas trzymaja,,,nawey gdy serca
omdlewa w cierpieniu,,,bo milosc ma
w sobie taka sile,,,ze dla niej warto
zyc,,,dobry refleksyjny wiersz,,
pozdrawiam z daleka.
miłości ,przez które cierpimy najdłużej zostają w
pamięci ... udany wiersz
krótko, ale pięknie, już sam tytuł bardzo działa na
wyobraźnię...
Pięknie i bardzo ciekawie.
Miłości mięsistej a nie widma miłości życzę... +
Nie,nie dlatego zbłądziłam,a cnotę już dawno
straciłam,bo mężatką jestem od kilku lat!;-)
Amor strzały wypuszcza.....różnie trafiają.....czasami
tak trudno pogodzić się z uczuciem....ładny....
Niech się stara Amor i dobrze trafia Wiersz pięknie
napisany ze swadą+
To Amor Ciebie ustrzeli, tego życzę, pozdrawiam.
miłość potrafi ranić, ale też uskrzydla...życzę Ci
miłości pełnej czułości :)
to smutne gdy miłość zadaje cierpienie - wierzę jednak
i życzę by już następny celny był strzał Amora -
śliczny wiersz -pozdrawiam
Ciekawy wiersz, pozdrawiam i daję+