Ziarenka
Ziarenka
biegliśmy
chabrową sukienkę tarmosił
niecierpliwy wiatr
i chłostał coraz mocniej uda
chowałam wzrok
w bezkresie miraży
niby widziałam
a ułuda mknęła przed siebie
gubiłam dyskretnie źrenice
na przepastnym horyzoncie
falujących wydm
kątem oka zsuwałam
z twoich pleców piach
nie protestowałeś
a potem wszystko
potoczyło się
ruchem jednostajnie
przyśpieszonym
21.05.2013r
Komentarze (14)
Pięknie zmysłowy wiersz. Pozdrawiam ciepło :)
mmm... ależ erotyk, rewelacja :-)
Przeczytałam z przyjemnością. Pozdrawiam
Ładnie i poetycko o namiętności, ale i o życiu i
mijających dniach. Pozdrawiam :)
Milutko i czarująco. Ziarenka piachu nie spłoszyły
uczuć. Dobranoc
Ladny, delikatny wiersz:)
dobry wiersz :)) pozdrawiam
Czar miłości zawsze działa.Mieszkam nad
morzem,ziarenka piasku,wydmy,szum morza...marzenia.
Pozdrawiam.
delikatnie aż miło:)
kątem oka zsuwałam z twoich pleców piach...
ładnie:)
Miłosny czar zadziałał... Pozdrawiam :))
piekny wiersz
Śliczny wiersz.. tyle w nim delikatnej zmysłowości...
Ciekawe i piękne metafory.
Tak lubię..
:)
Och, te wydmy i ziarenka piasku...Wciągnęła mnie
lektura:). Pozdrawiam