Ziarna piękna
Któż z nas nie potrafi kochać
kiedy nam zapomnieć trzeba
czy umiemy tak po prostu
spalić ten kawałek nieba?
Który jak kawałek szkła
gdzieś głęboko w sercu tkwi
przez co radość każda mdła
nam wydaje się przez łzy
Po co kochać kogoś kto
odszedł i nie wróci już...?
po co sypać na swe oczy
popiół marzeń, wspomnień kurz...?
Po co - to jest złe pytanie
czy chcesz, raczej spytaj siebie
ja chcę, choć by miłość moja
piekłem miała być mi w niebie
Wspomnień tych nie oddam nigdy!
zawsze będę ją pamiętał
choćby innym łzy ich zbrzydły
dla mnie są ziarnami piękna...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.