ZIELNIK POLSKI
z przymrużeniem oka
Zawiść zwyczajna
Rośnie obficie w mrocznych zakamarkach,
łatwo ją zasiać w duszy i umyśle.
Nawet czasami, ot tak, prosto z serca,
do ust się ciśnie.
Chamstwo pospolite
Jak kraj szeroki, swobodnie się pleni.
Obrasta sądy, urzędy, szpitale.
Jedyna rada - wyrwać z korzeniami,
nie żałować wcale!
Wulgaryzm potoczny
Mówią zazwyczaj, że to chwast domowy,
znamy go przecież niemal od kołyski.
Plują nim kupcy i królewskie głowy,
stosują wszyscy.
Moczymorda wielka
To nie jest zioło, a raczej mikstura,
w skład której wchodzą znajome rośliny:
Pszenica, ziemniak i cukrowy burak
nie są bez winy.
Maruda narodowa
Znali je dobrze pradawni Scytowie,
dawno przywlekli tu, do kraju Lacha
i chociaż mamy po nich końskie zdrowie,
lubimy płakać.
Patriotyzm ogromny
Zasiany w duszy urasta w potęgę,
a wówczas lwem się staje nawet zając.
Chociaż znam takich, którzy tylko gębę
zielem ocierają.
Optymizm powszechny
Roślina rzadka, raczej uprawowa.
Każdy, kto sieje, jest zadowolony.
Trzeba solidnie nad nią popracować,
zanim da plony.
Dobroć niemożebna
Na zło antidotum - dobroć niemożebna.
Trudna w uprawie, więc dostępna z
rzadka.
Choć hodować ją (o dziwo) niejedna
potrafi matka.
Komentarze (66)
noooo no
tlko jedna uwaga, uważka właściwie te antidotum
[ostatni wiersz] to na co?
bo niemożebnym jest aby na "optymizm powzechny"
stosowana była.
w...n - jestem sceptyczny wobec wielości synonimów
słów, których nawet nie ma w dosyć obszernych
słownikach renomowanych wydawnictw. Wiele w tym
dowolności, często radosnej twórczości. Korpus Języka
Polskiego zawiera dosłownie kilka użyć słowa
niemożebny, a jest to bardzo obszerne źródło użycia
słów, zalecane przez językoznawców. Reasumując, warto
opierać się na źródłach, które używają słów w
kontekście znaczeniowym. Pozdrawiam.
Stasżku, obłędny, zdumiewający, nadzwyczajny to także
synonimy słowa "niemożebny":)
Jednakże dziękuję za krytyczne słowo. Jeszcze nad nimi
pomyślę
Lubię poprawiać wierszyki, nie tylko cudze, własne
też.
Słowo niemożebny oznacza nieznośny, okropny, więc
zestawienie z dobrocią ma wydźwięk pejoratywny. Użyte
określenia " ...dostępna... umie ją hodować..." brzmią
nieprzekonywająco, a sens przesłania jakby umykał.
Pozostałe fraszki wywołują uśmiech, chociaż maruda
nie kojarzy mi się z płaczem, a moczymorda z
miksturą.
Bardzo prawdziwie i madrze, podoba sie, zielnik;:)
Pozdrawiam serdecznie i dobranoc.:)
Super fraszki.
Pozdrawiam