Zielona przystań
Jesteś blisko
choć w otchłani
U progu świątyni życia ja
Skoczę
Nie skoczę
Skoczę
Lada chwila sęp poniesie mnie w
przestworza
Rozszarpując wspomnienia
uwierające duszę jak wrzody żołądek
Trwam przy Twoim ostatnim domu
Zielona przystań
Czuję dotyk duszy serca
Pocałunek tęsknoty
A więc gdzie Ty?
Nadal jesteś, choć niespełna
Na skinienie najmniejszego palca
Serdeczny zamilkł na wieki wieków
Amen
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.