Zielono
Pęknięte teraz,
bliżej nieokreślona rzeczywistość ...
Możliwe, że dom.
Chłód posadzki,
zielona kurtka pachnąca malinami.
Możliwe, że mokre, ciemne niebo.
Chłód podłoża,
zielona kurtka pachnąca malinami.
Możliwe ... ktoś
I nie chłód,
dłoń pełna malin, zielone oczy ...
Możliwe, że ''tu'' i ''teraz''
gubi się w tej zieleni.
Komentarze (7)
śliczny wiersz;)
"Tu i teraz" może się gubić, obyś Ty się nie pogubiła
w tym zakręconym świecie..
pozdrawiam:)
Zieleń kolor nadziei...pozdrawiam
Zieleń - nadzieja, wątpiąca czy się odnajdzie w
nieokreślonej rzeczywistości...pozdrawiam.
Zieleń uduchowiona w wierszu. Pozdrawiam
Możliwe, że ''tu'' i ''teraz''
gubi się w tej zieleni.
Lubię te Twoje niedopowiedzenia. Czytam po raz kolejny
i czasem widzę tę zieloną kurtkę na plecach, a czasem
na ziemi. Zielone oczy, zielona nadzieja. Lubię
zielony kolor. Pozdrawiam.