Zielono mi...
Mają pewien kłopot chłopcy z PSLu,
szeregi topnieją, zostało niewielu,
więc fur już nie będzie, dopłaty
zmaleją,
pojawił się Misiek i znowu się śmieją.
Nieważne, że krowy nie potrafi doić,
Kamyszek go tuli przygarnia do swoich,
sztuką być na wierzchu, zawsze przy
korycie,
nie chodzi o ludzi, ale własne bycie.
Można wyśmienicie żyć i nic nie robić
wystarczy zielony mundurek założyć,
więc bądźcie spokojni szanowni rolnicy,
jeszcze PSL posiedzi w stolicy.
Komentarze (13)
Dziękuję Amor...:-)
Śliczny, polityczny wiersz pozdrawiam;)
Dziękuję i pozdrawiam Norbercie...
Polityka, polityka. Dzisiaj tu, jutro tam.
Ważne, że ciągle jeszcze zabawa trwa.
Popleczników znów znajdziemy i w sejmowych
ławach się znajdziemy. W imieniu narodu
występujemy i mamonę wciąż bierzemy.
Taki to już jest nasz los, nie podoba się?
Pocałujcie więc nas w nos...
Fajny wiersz. Na czasie. Pozdrawiam. Spokojnej nocy
;)))
Anula, Tańcząca z wiatrem, Mariuszu, Agarom, ZMegi,
Maćku, dziękuję Wam serdecznie za wizytę i
komentarze... Pozdrawiam :-)
https://www.youtube.com/watch?v=mAmxCl-YAdU
Raczej już blado, zanikają aby do wyborów
a tam znowu coś sfałszujemy i dalej do boju.
Pozdrawiam Jozen.
No cóż, niektórzy potrafią się ustawić, tak by im było
dobrze...
Pozdrawiam serdecznie :)
Idę w kierunku:
https://www.youtube.com/watch?v=mAmxCl-YAdU
Pozdrawiam :)
O cie florek!...znowu polityka, trzaskajac drzwiami
wychodze, pozdrawiam
Fajny i podoba mi się:)pozdrawiam cieplutko:)
ciekawe,pierwszy raz na PSL
Witaj Krzemanko, to tylko moja reakcja na to, co
dzieje się na scenie politycznej...
Dziękuję za odwiedziny i komentarz.
Pozdrawiam :-)
Wiersz rytmiczny i z czytelnym przekazem.
Czyżby autorowi marzył się system monopartyjny?
Chyba ci, co zamierzają długo ryć w stolicy,
przenoszą się do innej niż PSL partii.
Miłego dnia:)