Zielonooka odwróć wzrok
Strofa saficka mniejsza nierymowana.
Nie zanurzaj się w lazurowej głębi,
wnet wir nostalgii powtórnie pochłonie
i z nurtem rzeki jak statek popłyniesz
w reminiscencje.
Nieokiełznana ławica miraży
znów rozkołysze twój rozum i serce,
śniąc sen na jawie - nie zaznasz spokoju,
tonąc w oskomie.
Zielonooka już nie patrz w tę głębię.
Spójrz, za oknami jesień tańczy liśćmi,
wiatr na wierzbinach przygrywa do walca,
prosząc do tańca.
Ty-y. dn : 17.11.2020 r.
/wanda w./
autor
wandaw
Dodano: 2020-11-26 20:17:29
Ten wiersz przeczytano 1703 razy
Oddanych głosów: 24
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (29)
Tęsknota, ona nigdy nie minie.
Jej nie można oswoić.
Pięknie.
Pieknie Wandziu, jak zawsze.
Martwi mnie jedynie ten nastroj...
Przyjmij najserdeczniejsze, bardzo cieple
pozdrwowienia :)
Cieszy, wybacz literówkę...
Pięknie...
Takie zanurzanie może być bolesne,
warto patrzeć na to co ciszy tu i teraz, podoba mi się
ta nadzieja na końcu wiersza, choć całość też.
Pozdrawiam Wandziu serdecznie :)
Piękny wiersz Wandziu, pozdrawiam z podziwem :)
Pięknie:)pozdrawiam:)
Piękna jesienna melancholia utulająca do marzeń
sennych. Życzę dobrej nocki:)
Zielonooka już wie, trzeba patrzeć do przodu, takie
życie.
Wandziu, przytulam
Piękna, jesienna melancholia.
Pozdrawiam serdecznie :)
Śliczny obrazek jesienny. Pozdrawiam milutko.
jak dla mnie to smutna nostalgia.
Może pora wrócić już do rzeczywistości, do tego co
aktualnie jest za oknem.
Pięknie, jesiennie. Pozdrawiam serdecznie.
Pięknie dziękuję Joasiu :)
Pozdrawiam serdecznie :)
śliczny wiersz,
pozdrawiam serdecznie:)