zielony groszek nad i
pewnego dnia
zostawię cię w tłumie
z naszymi śladami
na mokrej plaży
muzyką
i czerwcowym zamrożeniem
na widok hippiski
z woreczkiem na szyi
pełnym
wolnej miłości
zielonym groszkiem
postaw kropkę nad i
i idź dalej
przy kamiennym torcie
słodko - kwaśnymi
pomilcz wierszem
poczekaj aż zdmuchnę
świeczkę
i szybko wracaj
do ogrodu
tam rosną kwiaty
w moich dłoniach
dla ciebie
Komentarze (9)
Bardzo wyrazisty przekaz :) Pozdrawiam serdecznie +++
Dziękuję za komentarze. Zostawiam instrukcję obsługi
życia po mojej ewentualnej śmierci, mężczyźnie który
zamrożony widokiem woreczka na szyi został na długie
lata przy mnie w ogrodzie, który zaprojektowałam
specjalnie dla niego.Dziekuje za komentarze
niebanalnie
Tytuł przyciągnął, a treść nie zawiodła :)
Pozdrawiam :)
Piękny wiersz z nutką smutku,cóż wszystko co ludzkie
ma swój kres,serdeczności majowe i dziękuję za
odwiedziny u mnie :)
... tam rosną kwiaty
w moich dłoniach
dla ciebie" - piękne i bezcenne, pozdrawiam ciepło.
z kamiennego torta ciężko zdmuchnąć świeczkę:)
bardzo mi się podoba...
pozdrawiam
beano:))
Kwiaty w dłoniach - śliczne, podoba mi się :)
Pozdrawiam serdecznie :))
Witaj :-)
Wydaje mi się (oczywiście, mogę się mylić), że wiersz
bardzo osobisty.
Ktoś musiał, delikatnie rzecz ujmując, podpaść
Peelce...
Pewnie piszę od czapy, Autorka wybaczy :-)
Tak, czy owak, bardzo podoba mi się Twój niebanalny
wiersz. I zestawienie tematyki z klimatem też :-)
Pozdrawiam serdecznie :-)