Zielony Ludzik
Zielonemu Ludzikowi po wsze czasy.
Niedawno temu w spodku zielonym
Przyleciał do mnie drogą znudzony
Drobny i miły Zielony Ludzik,
Ludzkie uczucia do siebie wzbudził.
Radość ma trwała kosmiczną chwilę
Czas na rozstanie - to tylko tyle?
Aż siedem razy wciąż to potwierdzał
Nie dla mnie kosmos!
- lecz w głębi
serca...
Wzrok smutny w oknie, dłoni machanie
Znak to nadziei, czy pożegnanie?
Wszystkie prawa zastrzeżone
Komentarze (1)
ehhh ja też czasami marzę by zobaczyć zielonego
ludzika. Czasami mam wrażenie, że ludzie mnie nie
rozumieją nie słuchają, co mówię, że wogóle mówię może
tam w kosmosie ktoś by chciał posłuchać, co mam do
powiedzenia i spróbował zrozumieć szkoda, że te małe
zielone ludziki tak naprawdę nie istnieją