Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

* (Ziemia mówi do mnie...)









Ziemia mówi do mnie
o każdej porze roku język ziemi jest inny


Zimą ma skuty pysk
mówi do mnie w kagańcu
zgrzyta zębami, pręty mrozu nie ustępują


naiwny język przyklejony do stali
płonie bólem


próbuje go odzyskać daremnie
nie powinien był się wychylać
jeszcze gdy krążyła w nim krew


Wiosną próbuje mnie zakrzyczeć
ziemia która odzyskała wolność
na jej twarzy pojawiają się pierwsze
źdźbła zmarszczek
i kwiaty


przyciągają owady
spod skóry wylęga się robactwo
Ona tak głośno krzyczy jak kot
z którego żywcem zrywano futro
na boisku szkolnym


ptaki uprawiają bezczelną miłość
w ażurowych burdelach i pod drzewami
wszędzie odbywają się orgie
zbiorowy gwałt, fruwają strzępy bielizny
jak bawełniane troki dmuchawca


Zimą skrzypią sprężyny łóżek
wszystko odbywa się pod białym prześcieradłem
i za szkłem
albo w ciepłych odległych krajach
ziemia przypomina mi gdzie mnie nie ma


Mieszkają tam kolorowe ptaki
kiedyś ich fantastyczne pióro przyniósł wiatr
aż tutaj
a ziemia włożyła mi go do buta


Mieszkają tam duże zwierzęta
ich kroki słychać aż tutaj
domy wibrują jak szklanki
na prowizorycznym stole
w blokach przewracają się meble
odpadają balkony


Czasem takie duże zwierzę
zapuści się aż tutaj
i przysłoni sobą słońce
wtedy ziemia milczy


Są takie chwile latem i jesienią
kiedy zaprasza mnie do stołu
próbuje przekupić pokrojoną tęczą
jej smukłe mięśnie, soczyste mięso
ścięgna wyjęte z biegu
podniebnego
mają mnie natchnąć


Karmię tego małego człowieczka poetę
wszystkimi upolowanymi barwami
a potem staję z boku, przyglądam mu się
i nienawidzę go


oblizuje łakomie różowe palce i usta
macha do mnie
coś bełkocze


odwracam się
czasem ziemia wydaje na świat
potwora
i mi o tym przypomina













Dodano: 2018-08-21 00:45:00
Ten wiersz przeczytano 716 razy
Oddanych głosów: 24
Rodzaj Wolny Klimat Smutny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (24)

AMOR1988 AMOR1988

Bardzo wymowny wiersz, wiele mówi, pozdrawiam :)

beorn beorn

Bez skaz.
Teraz przyglądałem się sposobowi pisania,
przemieniania słów w emocje.
Nie jesteś początkująca.
Jesteś emocjonalna, a jednak potrafisz utrzymać słowa
w ryzach.
Metafory niebanalne.
Oceniam jako poeta, subiekt i komentator wierszy.
Tu akurat nie komentuję.
Możesz skontaktować się ze mną na mailu.
Ja piszę bardzo różnorodnie, bo poezję rozumiem bardzo
szeroko.
mój mail to
jerzyesob@gmail.com
to co napisałem brzmi może nazbyt głupawo, ale nie
wdaje się teraz w analizę, chodzi o odczucia.
Jeżeli napiszesz, możemy podyskutować.

Kropla47 Kropla47

Powtórzę za anną /nietuzinkowo/ Pozdrawiam.

One Moment One Moment

Matko...Ziemio!!!!Przemieniasz słowa w żywe historie.
Mogła byś słowem przesuwać planety. Masz moc sprawczą
we wszystkich używanych metaforach powodującą burzę w
żyłach. Czytając Ciebie robi mi się na przemian gorąco
i chłodno. Wzrok tuli całe światło tłoczące się w
kącikach pokoju po czym wyrzuca je w przestrzeń
wyobraźni. Brawo!!!

ewaes ewaes

Marto... Oj warto! Do ciebie zaglądać. Stefi ma rację
:)
Pozdrawiam

_wena_ _wena_

ziemia przemawia do nas a my jesteśmy głusi, choć
wcale tak być nie musi
pozdrawiam :)

niezgodna niezgodna

...do ciebie warto zaglądać

pozdrawiam:))

Dziadek Norbert Dziadek Norbert


Ziemia w Twoim pięknym wierszu,
ciekawy swój obraz namalowała,
trochę nim smuci, więcej cieszy,
lekko pobudzona a jednak nieśmiała.

Pozdrawiam. Miłego dnia :)

Agrafka Agrafka

Czekam na twoje wiersze w całości, Marto. Lubię dotyk
i zapach stron. Twoje wiersze potrzebują czasu, tego
nie da się tak czytać na beju.
To nie znaczy, że nie możesz pisać dalej.
To bardzo proste w przypadku poezji.

sarevok sarevok

Wyjątkowe porównania, refleksje po prostu podoba mi
sie :) :) pozdrawiam i głos zostawiam +

M.N. M.N.

Cykl roku, jak cykl ludzkiego życia, rozpoczyna się
wiosną i kończy zimą, a w między czasie pojawia się na
ziemi, zarówno piękno jak i zło i to wszystko za
sprawą ludzi... pozdrawiam :)

marcepani marcepani

Niezwykłe metafory, niezwykłe, poetyckie "obcowanie" z
ziemią - taka koegzystencja duszą i ciałem - to wyższy
stopień wtajemniczenia... A ty Marto tym wierszem
poszerzasz horyzonty, otwierasz nam oczy i uszy na
spersonifikowaną ziemię.

jelonek jelonek

Interesujące refleksje.
Pozdrawiam.

anula-2 anula-2

Przeleciałaś po kalendarzu, jak kochanek po skórze,
gdzie tobie się spieszy w człowieczej posturze.
Pozdrawiam Marto, przekonał mnie ten wiersz, jacy mali
jesteśmy wobec natury, bezbronni, skarlali,
konsumpcyjni.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »