Ziemio
Gdy życie tego dnia dobiło mnie,wybiegłam z
domu i sama tak biegłam przed siebie
Nie widziałam nic,prócz mglistych chmur
Nie słyszałam nic prócz,głośnego szelestu
liści
Biegłam,wiatr szarpał mnie i mówił gorzkie
słowa
Deszcz śmiał się z mego życia,a ziemia
milczała
Czułam jej smak,bo w ustach piach
A ona przytuliła mnie,nie chciała nic w
zamian
Czasem tylko drżała
Każdy ją deptał,każdy coś chciał
Ja wciąż leżałam,widziałam już wszystko
Więc nie mów,że jeszcze przede mną coś
jest
Gdy umierałam jego tu nie było,a chciałam
powiedzieć mu,że...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.