Ziemski plan życia
Jest taka chwila w życiu której człowiek nigdy nie zapomni… chwila kiedy poddajemy się emocjom… smutek radością przeplatany… chwila ostatnia
Każdego dnia poznajemy Boży plan
Przychodzi do nas jak podmuch wiatru
Choć go nie widzimy wiecznie trwa
I zapisuje puste karty dziwnego świata
Możemy błagać, krzyczeć w niebogłosy
A późnej skamleć jak suka po utracie
szczeniąt
uciekać i gdzieś pośród szarych głów
i jak morderca zadawać własnemu sercu
ciosy
Jeśli jednak poddamy się odkupieniu
winy wyrządzone bliskich - zapomnimy,
na błękitnym planie naniesiemy poprawki
pogodzimy się z Bogiem zjednoczymy
Będziemy mogli przysiąść na ławce pokoju
Nakarmić innych resztkami co buduje
całość
pokonać zapisany na niebie Boski wyrok
Spokojnie oddać swą duszę, obnażyć swą
małość
I wtedy lekkim krokiem trzymany za dłoń
stanie u bram niebios, życia zwyciężanie
W dłoń ktoś poda nam światło, rozjaśni
drogę
Kilka łez uroni z myślą: ostatnie
pożegnanie.
Ukochanej Babci...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.