*Żigolo II
"Żigolo" Odsłona II wierszo-reportaż w siedmiu odsłonach
arogancka męska
propozycja
pasywność
wzdragam się buntuję
naczelne
w obrębie płci
zapis dna
ustalający hierarchię
podskórna odraza
dla rzymskich miłośników
greckich obyczajów
tych bez miłości
seneka retor piszący
o niewolniczej uległej
powinności chłopców
utracił mój szacunek
o swój zadbam sam
odmawiam
to nie podatek
od miejskich szaletów
zbyt chłonę zapachy
[DNA]
autor
G72A
Dodano: 2011-12-09 11:10:57
Ten wiersz przeczytano 557 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
Kurcze pieczone, to jest świetne:) wciągnęło mnie!
Pozdrawiam cieplutko.
Druga odsłona również dobra. Sposób na zarabianie na
życie.
Jak widać nawet w tej profesji są pewne granice,poza
ktore nie można wyjść:)Bardzo dobra druga odsłona,nie
spodziewalam sie tego tematu.+++
Temat mało znany-dlatego bardzo ciekawy++++
Pozdrawiam :))
Mocna,asertywna wypowiedż.
Pozdrawiam serdecznie:)
Mimo wszystko posiada mocny charakter.Wspaniale
opisane.Pozdrawiam
To trudny temat.
niestety wykonując ten zawód, nawet w wersji męskiej
trzeba się liczyć i z takimi propozycjami... (dałabym
tematykę "życie" bo to z miłością wiele wspólnego
nie ma)