Zim nie będzie?...

Bardzo smutno
a dalej pozwolę sobie za Jastrzem.
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku Bereniko:)

Ja też wierzę, że zimy jeszcze będą. Pytanie tylko -
kiedy?
W górach, i owszem, zima jest, ale nie w całym kraju.
Dziś rankiem poprószyło, a wieczorem po śniegu nie ma
już śladu :(
Pozdrawiam Wszystkich serdecznie
i życzę miłego świątecznego popołudnia :) B.G.

A ja wierzę, że kiedy człowiek tak zatruje ziemię, że
(jako gatunek) wyginie - po paru tysiącach klimat
powróci do stanu równowagi i będą jeszcze białe zimy
(ale my się już nimi cieszyć nie będziemy).

dziś przyprószyło.

Bardzo ładny wiersz, ale mam nadzieję, że białe święta
jeszce powrócą:)
pozdrawiam świątecznie:)

No chyba nie do końca tak jest jak piszesz
Bereniko/Broneczko bo w niektórych rejonach Polski ten
śnieg w zimie bywa, choćby w Tatrach.
Wiersz mi się podoba, pozdrawiam świątecznie, zgadzam
się również z tym, iż człowiek ma wpływ na zmianę
klimatu.

Witaj, Bereniko :-)

Wiesz, i ja często nad tym rozmyślam... Też uważam, że
niestety takie zimy i święta już nie wrócą, ale ludzie
sami sobie winni...

A wiersz bardzo mi się podoba :-)

Pozdrawiam serdecznie, Bereniko, zdrowych spokojnych
Świąt :-)

PS Ale gdzieś tam nadzieja na tę biel się tli...

Bereni - nigdy nie mów nigdy, bo kto przewidział, że
wirus całą Ziemię w tym samym czasie ogarnie?
Tak samo i z zimą. Jeszcze będzie padać śnieżek,
jeszcze będzie sanna. Jeszcze skry spod końskch kopyt
zobecząś wnuczęta
jestem pewna - będzie tez królować pani Zima
uśmiechnięta.

Bardzo mi się podoba w treści i formie,
to ekologiczne spojrzenie na zimę.
Miłego świętowania Bereniko:)

Miło mi - dziękuję i pozdrawiam świątecznie :) B.G.

,,ani zimy, co ja konie wiozły białe"
Pieknie wymyślone. Pozdrawiam Cię.