Zima
Zagościła dumna na długie miesiące
Mrozu igłą kłuje, wiatrem przenikliwym
Przytępiła ostre w płomień słońce
Wymazała uśmiech krajobrazom ckliwym
Ludzi zapędziła pod ciepłe kominki
Wyprawiła ptaki w zamorskie wycieczki
W śniegi wystroiła lasy i przecinki
Postraszyła lodem jeziora i rzeczki
Zagłuszyła wichrem w potokach chlipanie
Dzieciom poprawiła na twarzach policzki
Zasobną zwierzynę umościła w spanie
Zasępiła w miastach ruchliwe uliczki
Ogłosiła wokół swoje panowanie….
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.