Zima
Pani zima jest zajęta:
bielą przywitała Święta,
ścina lodem w rzece wodę,
podmuch wiatru mrozi chłodem.
.
Rynny dachów stroi w soplach,
dekoruje szyby w oknach,
robi w złości zawieruchę,
zasypuje wszystko puchem.
Gołoledzią szkli chodniki,
ubaw mają tylko smyki.
Drzewa szronem pookrywa,
czasem bywa nieszczęśliwa,
topi łzami śniegi wkoło,
wtedy nie jest nam wesoło,
mokre buty, zimne stopy
- narzekamy na roztopy.
dzięki poprawiłam.
Komentarze (9)
/ubaw mają tylko smyki/ wkoło/
Jeszcze ja troszkę pomarudzę, bo za zimą nie
przepadam, Twoja może być, bo cieplutka, ale od mrozu
"wkoło" się rozpadło. Pozdrawiam i czekam na Wiosnę :)
dobrze się czyta, jest miły, lekki, radosny, jak
zabawy dzieci na śniegu.
Z przyjemnością przeczytałam ten wiersz
Ładna zima, lecz u mnie takiej nie ma. Jeszcze. Ja
napisałabym " rynny stroi w soplach" Zawsze je
podziwiam.
każdy Twój wiersz miło się czyta,jest poukładany
Ładnie zrywmowany! Daję +!
śliczny wiersz dla dzieci :)
Kilciku-popraw nie szczęśliwa. Napisz razem. Ale
wiersz ładnie zrymowany i oddaje w pełni uroki zimy.
Serdecznie ciebie pozdrawiam.Miłego sylwestra.
Trafny wiersz. Gdy byłem dzieckiem, tez lubiłem zimę,
teraz aby do wiosny .
Pozdrawiam