Zima...
....nie ma to jak śnieżek,
nie ma to jak zima...
wszędzie biel, dzieci bawią się...
tu bałwanek tam bałwanek,
a u każdego uśmiech na twarzy,
...ja spoglądam z góry na ten świat,
przez zaprószoną szybke pełen marzeń,
...zaglądam w przyszłość przez spadające
płatki...
....widze Nas...nasze splecione rączki.
usta się stykają...cały świat miłością
ogrzewają,
a My...stoimi...podziwiamy piękno
zimy...
blask słońca w twych oczach pochłania mą
dusze na wieczność,
chłodny wiatr nas przybliża...
lekki mrozik rozpala od środka..
...tak więc oddajmy się przeznaczeniu i
niech nas smutek nie spotka...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.