Zima
Tyle kropel spadło -
z nieba moich oczu
Tyle czasu minęło
odkąd ostatni raz świeciło słońce
- w naszych sercach...
Dziś znów jest szaro -
Wiatr zrywa z drzew szare liście
A szare niebo płacze
przejęte ich dlaszym losem...
I w tej szarości - szarzy my
- jak te liście...
Dawniej obok siebie - zielone, pełne
nadziei,
Łapiące każdy promyk słońca...
Dziś każde osobno - szare, bez życia,
Stargane przez wiatr...
Minęła już wiosna, lato...
i jesień naszej miłości minęła -
zaczęła się zima...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.