Zima
Puchem białym posypało w całej okolicy
śniegu tyle napadało że płatków nie
zliczysz
mróz siarczysty oraz srogi szczypie w nos i
uszy
wszędzie biało i tak czysto i już tak być
musi
dotąd aura jeszcze wszystkim sprzyjająca
była
a prognoza zbyt złowieszcza nas nie
dotyczyła
kreska w górze ciepło miło i suche ulice
aż tu nagle śnieżna chmura białe
nawałnice
ruch sparaliżowany wszędzie zawieje
zamiecie
i kraj cały zasypany panika na w świecie
teraz ostry mróz arktyczny iskrzy się i
mieni
chociaż to jest widok śliczny ziąb wisi w
przestrzeni
Autorka L.Mróz-Cieślik
Komentarze (5)
Plus dla Lucyny za wspaniały zimowy wiersz. Pozdrawiam
serdecznie.:)
taaaaaaaaak się podobało, a to czemu Panowie Jan i
karat nie daliście + /plusa/ nie wiem, który tego nie
zrobił? upsssss taka moja drobna uwaga /spostrzeżenie/
ależ fajny wierszyk, tylko zatrzymuje mnie w jednym
miejscu rytmika wersu
"ruch sparaliżowany wszędzie zawieje zamiecie"
całość ma dobry podział 4/4/6, a tu? wiem, że
potrafisz to ślicznie wyprostować... buziaczki
bardzo przypomina mi /rytmicznością/ teksty Marcina
Dańca
Ładny wiersz i na topie.Pozdrawiam.
Na szczęście zima wiecznie nie będzie,
zrobi co swoje, no i odejdzie!
Pozdrawiam!