Zimne palce
Wypowiadając "kocham" często nie myślimy nad sensem....Szkoda...
Zimne palce twoich uczuć
dotykają mych włosów
Twe kłamliwe i obłudne usta
całują me spierzchnięte wargi
Twe oszronione dłonie
chwytają me serce
i mocno ściskają
Aż do utraty tchu
Chłód twgo ciała
przenika mnie
Kostki lodu w twych oczach
Ślizgają się po moim nagim ciele
jak po lodowisku
Szepczesz "kocham"
Powiało chłodem twych uczuć
Nie pozwalasz mi odejść
Zamarzam ogrzana ciepłem twych uczuć
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.